P.T.SIGNAL systemy detekcji gazów, mierniki, wykrywacze, systemy parkingowe
P.T.SIGNAL detektory gazów, wykrywacze nieszczelności, systemy bezpieczeństwa pracowników, systemy parkingowe

DETEKTORY GAZÓW, MIERNIKI, SYSTEMY PARKINGOWE
SYSTEMY BEZPIECZEŃSTWA PRACOWNIKÓW




Domowy czujnik czadu lub czujnik gazu to ważny element bezpieczeństwa każdego mieszkania.

Czujnik czadu lub czujnik gazu do domu lub mieszkania

Czujnik czadu lub czujnik gazu do mieszkania.

Domowy czujnik czadu lub czujnik gazu to ważny element bezpieczeństwa każdej instalacji grzewczej bazującej na procesie spalania. O ile czujnik gazu stosujemy tylko wtedy gdy w mieszkaniu lub domu mamy instalację lub butlę gazową (dla celów grzewczych lub do gotowania), to czujnik czadu ma dużo szersze zastosowanie i jego instalacja jest zalecana wszędzie tam gdzie mamy procesy spalania (ogrzewanie domu lub podgrzewanie wody gazem, węglem, drewnem lub innymi paliwami, a nawet dekoracyjnie kominek).

Czujnik czadu - dlaczego warto stosować


Czad to potoczna nazwa tlenku węgla (CO). Jest to gaz, który nie ma zapachu, smaku ani koloru przez co nie jest wyczuwalny przez ludzkie zmysły. Powstaje kiedy do spalanego paliwa nie jest dostarczana wystarczająca ilość tlenu. Obrazuje to reakcja spalania metanu (głównego składnika gazu ziemnego). Jeżeli ilość tlenu będzie poprawna to metan zostanie spalony i otrzymamy dwutlenek węgla oraz parę wodną.

2CH4 + 4O2 -> 2CO2 + 4H2O

Jeżeli natomiast ilość tlenu będzie niewystarczająca w stosunku do ilości metanu (gazu) to powstanie tlenek węgla i para wodna.

2CH4 + 3O2 -> 2CO + 4H2O

Projektanci określają wymaganą ilość powietrza jaką musi otrzymać urządzenie grzewcze aby prawidłowo działało. Dobierana jest m.in. odpowiednia kubatura pomieszczenia, parametry przewodu spalinowego oraz odpowiednie kratki wentylacyjne (kanały doprowadzające powietrze). Jeżeli zostanie to nieprawidłowo wykonane lub użytkownik swoim działaniem zaburzy dopływ powietrza (np. zaklei kratki wentylacyjne, zbyt mocno uszczelni okna i drzwi lub nie prowadzi prawidłowej konserwacji) to efektem będzie nieprawidłowe spalanie i powstanie czad.

Czad jest gazem silnie toksycznym. Jego wdychanie powoduje, że hemoglobina (Hb) transportująca tlen w krwioobiegu człowieka zaczyna łączyć się z tlenkiem węgla tworząc karboksyhemoglobinę (HbCO). Niestety reakcja ta jest ok. 200 razy szybsza przez co już niewielka ilość tlenku węgla skutecznie uniemożliwia przyjmowanie i transportowanie tlenu do tkanek, a samo wiązanie jest ok. 250-300 razy trwalsze przez co organizm nie może łatwo się go pozbyć (ratunkiem jest podawanie pacjentowi czystego tlenu, także w podwyższonym ciśnieniu np. komorze hiperbarycznej).

Niestety ponieważ człowiek nie jest w stanie zmysłami rozpoznać tlenku węgla konieczne są czujniki czadu, które mogą zaalarmować gdy pojawi się on w powietrzu.

Czujnik czadu, który wybrać?


Na rynku jest wiele typów czujników czadu i każdy producent zachwala swój produkt. Niestety oprócz "markowych" produktów rynek zalewany jest także produktami niskiej jakości z krajów wschodnich lub czujników od producentów zamków, armatury łazienkowej czy produktów elektrycznych, dla których jest to tylko dodatkowy produkt w ofercie. Inne z kolei są tylko sygnowane przez rozpoznawalnych producentów, ale produkowane są w tych samych wschodnich fabrykach. Dlaczego to ważne? Ponieważ pomiary gazów to niełatwa dziedzina i wymaga sporo projektowego/inżynierskiego doświadczenia aby czujnik czadu dobrze chronił użytkowników i zareagował w krytycznej sytuacji. Pamiętajmy, że czujnik czadu pracuje 24h na dobę i ma tylko jedną szansę zadziałania kiedy czad pojawi się w pomieszczeniu. Dlatego stając przed wyborem produktu warto zainwestować w urządzenie renomowanego producenta z wieloletnim doświadczeniem, którego główną działalnością jest produkcja tego typu czujników. Na rynku podejmowane są także działania Państwowej Inspekcji Handlowej oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, które przeprowadzają kontrole. Niestety ich rezultaty są przerażające kiedy okazuje się, że kilkadziesiąt procent dostępnych czujników nie jest bezpiecznych lub wiarygodnych.

Czy domowy czujnik czadu musi być certyfikowany?
Nie. W Polsce nie ma obowiązku certyfikacji domowych czujników czadu i nie muszą ona posiadać certyfikatów różnych instytucji. Oczywiście jeżeli czujnik posiada certyfikat uznanej instytucji to warto sprawdzić co to za instytucja i czego dotyczy certyfikat (np.jednostki certyfikujące zgodność produktów z Normami Europejskimi można zweryfikować na stornach Komisji Europejskiej - należy wybrać odpowiedni kraj oraz interesującą dyrektywę). Posiadanie certyfikatu może dobrze świadczyć o jakości czujnika czadu, ale nie jest to obowiązek i żaden sprzedawca nie powinien twierdzić, że jest to wymóg.

Czy domowy czujnik czadu musi być zgodny z Normami Europejskimi?
Nie. Zgodnie z:
Dz.U. 2021 poz. 222 Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 22 stycznia 2021 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o ogólnym bezpieczeństwie produktów
Produkt dla konsumentów (art.3.1.) musi być bezpieczny (art.4) oraz spełniać dyrektywy europejskie i przepisy kraju członkowskiego. Producent może to zrealizować w różny sposób i jednym z nich (ale nie obowiązkowym) jest spełnienie wymagań odpowiednich norm europejskich (art.6.2.).

Tym samym twierdzenie niektórych sprzedawców, że wyłącznie czujniki czadu spełniające określone normy mogą być dopuszczone lub montowane w mieszkaniach/domach nie jest prawdziwe.

Potwierdza to także wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie sygn. VI SA/Wa 2131/18, który uchylił decyzję UOKiK wobec jednego z producentów i wskazał m.in., że nie można uznawać produktu za niebezpieczny wyłącznie na podstawie niezgodności produktu z daną normą.

Patrząc od strony konsumenta trudno ocenić jakie testy czy działania podjął producent aby jego produkt był bezpieczny i bez innych niezależnych opinii czy certyfikatów można jedynie wierzyć jego zapewnieniom (deklaracja spełniania normy także jest tylko zapewnieniem producenta). Tym samym wybierając czujnik czadu warto sprawdzić kilka elementów, które mogą, ale nie muszą wskazywać na dobry i bezpieczny produkt. Są to:
- renoma i zakres działalności producenta (warto wybierać znanego producenta o dużym doświadczeniu w urządzeniach detekcyjnych, a lepiej unikać "marketowych" producentów od wszystkiego),
- spełnienie przez czujnik czadu norm (w szczególności PN-EN 50291-1 w przypadku czujników przeznaczonych dla mieszkań i PN-EN 50291-2 dla pojazdów i łodzi rekreacyjnych), które sugeruje, że produkt spełnia określone w niej standardy,
- dodatkowe certyfikaty wydane przez renomowane jednostki certyfikujące (tutaj warto sprawdzić jaka to organizacja oraz czego dotyczy certyfikat).
- cena. Zbyt niska cena może budzić wątpliwości i choć nie oznacza automatycznie, że czujnik czadu nie jest bezpieczny to należy zdawać sobie sprawę, że komponenty dobrej jakości i opracowanie dobrego produktu wiąże się z kosztami, a więc tani czujnik czadu może oznaczać produkt niskiej jakości lub niebezpieczny.

Czujnik czadu zasilany z gniazdka czy na baterie?
Taki wybór może mieć znaczenie nie tylko praktyczne, ale także w kwestii bezpieczeństwa. Istotne jest tutaj źródło. W przypadku gdy źródłem mogą być urządzenia zasilane z sieci elektrycznej (np. kotły gazowe) to w przypadku braku zasilania przestaną one działać, a tym samym nie będzie dalszej emisji trującego gazu. W takim przypadku oba rodzaje czujników dobrze spełnią swoje zadanie. Jeżeli jednak źródłem może być np. przepływowy ogrzewacz wody, piec na opał stały czy kominek to brak zasilania nie zaburzy ich pracy i musimy wtedy pamiętać, że czujnik czadu zasilany z gniazdka przestanie nas chronić. Wyłączenia zasilania nie są wprawdzie częste, ale często mogą być powiązane z załamaniem pogody i kiedy nie ma prądu to przyjemnie jest się ogrzać przy piecu czy kominku zanim sieć zostanie naprawiona. W takich przypadkach czujnik czadu na baterie może okazać się bezpieczniejszy.

Warto zwrócić uwagę, że baterie mają określoną żywotność i trzeba pamiętać o ich wymianie. Wiele czujników ma wbudowane przypomnienie o niskim stanie baterii, ale nie trudno je przeoczyć (szczególnie starszej osobie lub kiedy rzadko zaglądamy do pomieszczenia). W tym kontekście czujnik zasilany ze stałego źródła jest bezpieczniejszy.

Jest jednak także trzecia opcja czyli czujnik czadu zasilany z przeciwwłamaniowego systemu alarmowego 12VDC. Dzięki stałemu zasilaniu systemu, który z reguły wyposażony jest w rezerwowy akumulator nie musimy martwić się o brak zasilania sieciowego, a dodatkowo czujnik czadu może powiadamiać nas o alarmie wykorzystując możliwości systemu alarmowego.

Czy czujnik czadu trzeba sprawdzać?
Na rynku dostępne są czujniki czadu z wymiennymi sensorami (podobnie jak w profesjonalnych systemach detekcji), które wymagają kalibracji co określony czas i takie, których producent twierdzi, że mogą pracować poprawnie przez wiele lat. Tylko skąd wiemy, że nasz czujnik pracuje prawidłowo? Wbudowany na czujnikach przycisk TEST służy jedynie do testu obwodów i potwierdzenia, że czujnik ma zasilanie. Jedynym wiarygodnym testem na to czy czujnik reaguje prawidłowo i czy wykrywa gaz na prawidłowym poziomie jest podanie gazu wzorcowego z butli o określonym stężeniu w określony sposób. Próby uruchamiania czujników spray'ami, papierosami lub spalinami w woreczkach nie są wiarygodne ponieważ nie ma możliwości kontrolowania stężenia i weryfikacji pomiaru, a w skrajnych przypadkach takie próby mogą prowadzić do uszkadzania czujników. Warto pamiętać, że zgodnie z normą PN-EN 50291-1 czujniki czadu mają reagować w określony sposób przy określonych stężeniach. Czujniki starzeją się i ich stan zależy nie tylko od samej konstrukcji, ale także warunków w jakich pracują.
Należy wziąć pod uwagę, że nawet najlepszy czujnik czadu to tylko urządzenie i mimo zapewnień producentów warto zlecić serwisowi jego rzetelne sprawdzenie np. raz na rok.

Gdzie zamontować czujnik czadu?
Nie ma jednego "słusznego" miejsca, w którym należy zamontować czujnik czadu. Żeby to zrozumieć trzeba znać właściwości czadu (tlenku węgla) oraz procesu jego powstawania i rozprzestrzeniania się. Jest to gaz nieco lżejszy od powietrza, jego współczynnik wynosi 0,97:1 czyli różnica jest minimalna. Dla porównania azot, którego jest ok. 78% w powietrzu ma również współczynnik 0,97. Oznacza to tyle, że czad w normalnych warunkach doskonale miesza się z powietrzem i może być mierzony na różnych wysokościach. Są nawet dostępne detektory 2-gazowe gdzie wykrywany jest czad i inny gaz (np. propan-butan lub metan) i wysokość ich montażu zależy od właściwości tego drugiego gazu. Podobnie w czujnikach czadu i dymu wysokość montażu będzie zdefiniowana przez wykrywanie dymu (zalecane na suficie). W mieszkaniach lub domach czad powstaje w wyniku procesów spalania, a więc na początku wraz z ciepłymi spalinami będzie kierował się do góry. Jednak w miarę wyrównywania się temperatur będzie się mieszał z powietrzem w całym pomieszczeniu. Pamiętajmy, że ilość spalin, która jest groźna nie musi być duża, a więc w pomieszczeniu nie będzie występowała duża różnica temperatur i detektor nie musi być z tego powodu umieszczany na suficie (ale może - nie jest to błędna lokalizacja). Tym samym jeżeli chodzi o wysokość umieszczania czujnika czadu to może ona być praktycznie dowolna jeżeli pomieszczenie nie przekracza 3m wysokości. Ponieważ chronimy ludzi to najczęściej producenci zalecają montaż na wysokości głowy człowieka co nie jest jednoznaczne ponieważ z reguły człowiek korzystający z pomieszczenia siedzi lub leży (np. na kanapie przy kominku czy w wannie w łazience), albo stoi (np. pod prysznicem). Jeżeli więc zdecydujemy się na lokalizację czujnika w danym pomieszczeniu to warto wziąć pod uwagę co najczęściej tam robimy. Przy lokalizacji czujnika czadu np. na suficie w łazience zwróćmy z kolei uwagę na to czy nie będzie narażony na parę wodną. Wyższe pomieszczenia np. mieszkanie 2 poziomowe z kominkiem w otwartym salonie może już wymagać umieszczenia 2 czujników na różnych wysokościach zależnie od budowy.

Nie mniej ważna jest lokalizacja w poziomie czyli odległość czujnika od źródła czadu. Samo urządzenie nie ma żadnego wpływu na to czy dany gaz dojdzie do niego i kiedy. Dlatego to montujący powinien przewidzieć drogę od źródła do czujnika i przewidzieć czy po drodze nie ma przeszkód, które by utrudniały lub znacznie wydłużały ten proces (np. meble, zasłony itp.). Najczęściej zalecana maksymalna odległość dla domowych czujników czadu od źródła emisji to 6m. Pamiętajmy, że nie należy umieszczać czujnika czadu w przestrzeniach, które są "martwe" (przy narożnikach), przestrzeniach znajdujących się w ciągu powietrza (np. przy kratkach wentylacyjnych, oknach i drzwiach), przestrzeniach zagrożonych wysoką temperaturą (np. bezpośrednia bliskość pieca, komina lub kuchenki), przestrzeniach narażonych na zanieczyszczenia i parę wodną (np. wokół kuchenki, piekarnika, kominka, pieca, prysznica, wanny). Czujniki umieszczone w takich miejscach mogą mieć zaburzony pomiar.

W obiektach gdzie więcej pomieszczeń może być zagrożonych (np. przy kominkach z rozprowadzeniem powietrznym) trzeba zastosować odpowiednią liczbę czujników.
Wybrane modele czujników umozliwiają ich postawienie (np. na szafce). Pamietajmy jednak, że jeżeli w domu jest więcej osób (szczególnie dzieci) to łatwo o przestawienie takiego czujnika, który w tym momencie przestanie pełnić swoją funkcję (możemy tego nawet nie zauważyć). Wieszanie na ścianie nie zawsze jest estetyczne, ale priorytetem jest bezpieczeństwo.

Czujnik gazu - dlaczego warto stosować


Urządzenia grzewcze lub kuchenki mogą jako paliwo wykorzystywać gaz ziemny (sieciowy - głównym składnikiem jest metan) lub gaz płynny (z butli lub zbiornika - składnikami są propan i butan). Oba gazy są substancjami palnymi i wybuchowymi. Ich wyciek z nieszczelnej instalacji może spowodować nagromadzenie się gazu w pomieszczeniu, a przypadku gdy stężenie przekroczy Dolną Granicę Wybuchowości (DGW) to wystarczy niewielkie źródło zapłonu (np. iskra włącznika światła), aby mieszanina gazu i powietrza eksplodowała. W warunkach naturalnych gaz ziemny i gaz płynny nie posiadają zapachu. Dlatego dostawcy gazu stosują specjalną substancję nawaniającą, najczęściej tetrahydrotiofen (THT), który nadaje charakterystyczny nieprzyjemny zapach gazu. Poleganie na ludzkim zmyśle węchu może być jednak zawodne ponieważ może nikogo nie być w pomieszczeniu (np. kocioł jest w piwnicy do której rzadko się zagląda), może nikogo w ogóle nie być w mieszkaniu czy domu, lub może mieszkać osoba, która nie rozpozna zagrożenia (wiele osób nie zna "zapachu gazu"). Dlatego czujnik gazu jest urządzeniem, które zareaguje jeżeli gaz w odpowiednim stężeniu pojawi się w pomieszczeniu.
Możliwa jest także sytuacja kiedy w domu mieszka osoba, która pomimo alarmu nie jest w stanie sama sobie poradzić (np. osoba starsza). Tu też jest odpowiednie rozwiązanie.

Czujnik gazu, jaki wybrać?


Przy wyborze domowego czujnika gazu wybuchowego także podstawą jest wiarygodność producenta. Warto wybrać tego, dla którego produkcja czujników gazu to podstawowa działalność, a nie dodatek do oferty. Jednocześnie warto przeczytać dane techniczne ponieważ często już sama prezentacja zawiera błędy (np. na stronie jest informacja, że czujnik wyposażony jest w sensor katalityczny, a w karcie katalogowej jest sensor półprzewodnikowy). Warto zwrócić uwagę czy podane są podstawowe parametry urządzenia jak rodzaj zasilania, informacje o sensorze, warunkach pracy (temperaturze, wilgotności), czynnikach zakłócających pracę detektora, stabilności pomiarów oraz dokładności (tzw. błędu pomiarowego).

Czy domowy czujnik gazu musi być certyfikowany?
Podobnie jak pozostałych czujników nie ma takiego obowiązku. Oczywiście certyfikat wydany przez renomowaną instytucję zwiększa wiarygodność producenta czujnika gazu natomiast warto sprawdzić czego certyfikat dotyczy ponieważ na rynku można także trafić na bezwartościowe certyfikaty lub oznaczenia (szczególnie zagranicznych nieznanych "instytucji"). Pamiętajmy, że niektórzy producenci mogą próbować takim "certyfikatem" podnosić wiarygodność słabego produkowanego w azji urządzenia.

Czy domowy czujnik gazu musi spełniać normy?
Tu także sytuacja jest identyczna jak powyżej. Nie jest to obowiązkowe natomiast czujnik gazu musi spełniać wymogi dyrektyw europejskich oraz krajowych regulacji. Producentom często łatwiej jest to osiągnąć projektując urządzenie zgodne z normami zharmonizowanymi. Wiele produktów jednak nie spełnia wszystkich zapisów normy, a tylko te, które są obowiązkowe (wymagane przez dyrektywy lub przepisy). W przypadku domowych czujników gazu odniesieniem jest norma PN-EN 50194-1.

Czy czujnik gazu trzeba przeglądać lub kalibrować?
Producenci podają różne informacje w zakresie eksploatacji czujników gazu. Tym samym należy sprawdzić zalecenia w instrukcji. Trzeba zdawać sobie sprawę, że na czujnik działają czynniki zewnętrzne i sensor z czasem się zużywa. Jedyną możliwością weryfikacji poprawnego działania czujnika jest podanie gazu wzorcowego o określonym stężeniu i sprawdzenie jego reakcji zgodnie z normą. Nie należy czujników sprawdzać gazami o nieznanych lub wysokich stężeniach np. z zapalniczki, butli czy kuchenki. Takie próby mogą prowadzić do rozkalibrowania czujnika. Ktoś mógłby być zaskoczony "dlaczego czujnik gazu może się rozkalibrować od podania gazu?". Zakres czujnika to najczęściej 0-100% DGW (Dolnej Granicy Wybuchowości) co dla gazu ziemnego oznacza 0-4,4% objętościowo przy czym zgodnie z normą alarm ustawiony jest na 15% DGW czyli 0,66%. Jeżeli podamy gaz z zapalniczki to nie dość, że jest to gaz płynny (propan-butan), a nie ziemny (metan), to jeszcze jest to stężenie ok. 150 razy większe niż wartość alarmu (w przypadku czujnika gazu płynnego gdzie DGW propanu to 1,7% czyli alarm ustawiony na 15% DGW wynosi jedynie 0,25% podanie 100% gazu z zapalniki oznacza przekraczenie alarmu aż 400-krotnie). Czujnik ma chronić pomieszczenie przed wyciekiem gazu, a więc z założenia w pomieszczeniu nie ma tak wysokich stężeń, a mamy wykrywać gaz zanim osiągnie on poziom, przy którym może nastąpić wybuch (DGW - Dolna Granica Wybuchowości).
Warto więc co jakiś czas oddać czujnik gazu do wyspecjalizowanego serwisu np. raz na rok (nawet jeżeli instrukcja producenta o tym nie wspomina) aby mieć pewność, że urządzenie zareaguje w krytycznym momencie. Podobnie powinno się to wykonać gdy podejrzewamy, że zakres czujnika mógł zostać przekroczony.

Prawidłowa lokalizacja czujnika gazu?
Przede wszystkim trzeba wiedzieć jakim gazem zasilane są nasze urządzenia - gazem ziemnym z sieci (metanem) czy gazem płynnym z butli lub zbiornika (propanem-butanem). Jest to ważne ponieważ mają one zupełnie różne właściwości. Gaz ziemny jest lżejszy od powietrza i będzie się unosił i gormadził pod sufitem natomiast gaz płynny jest cięższy od powietrza i będzie kierował się ku podłożu. Dlatego czujnik gazu ziemnego lokalizuje się przy suficie, a czujnik gazu płynnego przy podłodze.

Tutaj widać pierwszą różnicę, która powoduje, że czujniki wykrywające jednocześnie gaz ziemny i gaz płynny nie są dobrym rozwiązaniem. Czujniki inaczej reagują na te gazy (metan ma DGW na poziomie 4,4%, propan 1,7%, a butan 1,4%). Stąd czujnik skalibrowany na gaz ziemny owszem wyczujne gaz płynny, ale na innym poziomie. Sensory dedykowane do danego gazu są też często lepsze niż sensory do gazu ziemnego i płynnego. Warto więc wybierać czujnik dedykowany do jednego gazu wybuchowego (lub 2 gazowy do gazu wybuchowego + czadu) i umieścić go na odpowiedniej wysokości.

Istotna jest także odległość pomiędzy czujnikiem gazu, a potencjalnym źródłem wycieku (kotłem, kuchenką czy instalacją gazową). Nie powinna być ona większa niż 6m (tutaj różne źródła podają różne odległości), ale nie należy też montować czujników zbyt blisko (szczególnie kuchenki). Większość domowych czujników gazu bazuje na sensorach półprzewodnikowych, które są relatywnie tanie, ale mają też swoje wady. Są wrażliwe na wiele czynników i środków używanych w domu. Para wodna, tłuszcz, gaz ze spray'ów (są zasilane propanem-butanem), środki owadobójcze i zapachowe to tylko niektóre czynniki, które mogą wprowadzać zakłócenia w pracy czujnika.

Czujnik gazu, automatyczne zabezpieczenie mieszkania lub domu.


Zwykłe czujniki czadu lub gazu powiadamiają użytkownika optycznie (diody, wyświetlacze) lub akustycznie (sygnał dźwiękowy). W wielu przypadkach to jednak nie jest wystarczające. Jeżeli zagrożone pomieszczenie jest gdzieś w piwnicy, nie ma nas w mieszkaniu lub domu, albo mieszka ktoś starszy, kto nie będzie umiał lub mógł właściwie zareagować to sam alarm nie zabezpieczy naszego domu. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest tu czujnik połączony z automatycznym zaworem odcinającym gaz na instalacji. Jeżeli czujnik wykryje zagrożenie to automatycznie odetnie dopływ gazu i trzeba go będzie ręcznie włączyć.


§ NOTA PRAWNA
Publikowane na niniejszej stronie informacje mają charakter poglądowy i pomocniczy. Podane informacje nie stanowią wykładni prawnej. Autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za jakiekolwiek wykorzystanie zawartych na stronie informacji w jakimkoliwek celu. Wszelkie informacje należy zweryfikować przed wykorzystaniem. Dobór lub montaż urządzeń należy powierzyć osobom o odpowiednich kwalifikacjach.
© Treści zawarte na stronie objęte są prawem autorskim. Kopiowanie, udostępnianie lub wykorzystywanie całości lub fragmentów bez zgody autora jest zabronione. Cytowanie lub udostępnianie linku jest dozwolone pod warunkiem podania źródła i adresu strony www.detektory.pl
Treści i schematy w całości lub fragmentach można wykorzystywać w tworzeniu dokumentacji projektowych obiektów (w celach komercyjnych).
® ™ Znaki towarowe, nazwy i loga użyte w artykule są własnością odpowiednich podmiotów i mogą być objęte stosowną ochroną prawną.
UWAGA materiały mogą być aktualizowane lub zmieniane bez podania informacji.